Weterynarz oczami dziecka

Moja przygoda z weterynarią zaczęła się jeszcze w czasach PRL-u, gdy kolega ojca zabierał mnie w „teren”, gdzie leczył „duże zwierzęta”: konie, bydło i trzodę chlewną. Niewątpliwie to on pierwszy rozbudził we mnie chęć pomocy zwierzętom i pokazał mi jak fascynującym zawodem jest zawód lekarza zwierząt.

Nauka zawodu weterynarza

W związku z powyższym rozpocząłem naukę zawodu w Państwowym Technikum Weterynaryjnym we Wrześni, a następnie kontynuowałem na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej Akademii Rolniczej we Wrocławiu. Jeszcze jako student rozpocząłem pracę w Klinice Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, gdzie do dziś pracuję jako dydaktyk.

Praca naukowa

Obroniłem doktorat i ukończyłem studia specjalizacyjne z „Chorób psów i kotów”. Od wielu lat prowadzę wykłady nie tylko dla studentów, ale i dla lekarzy weterynarii. Jestem autorem prawie stu publikacji naukowych i popularno-naukowych. Wielokrotnie wykładałem na sympozjach i kongresach weterynaryjnych.

Praca zawodowa

Niewątpliwie początkowo miałem leczyć krowy. Jednak praca w ambulatorium Kliniki szybko spowodowała, że celem mojego zawodowego życia stało się leczenie psów i kotów.

Praca usługowa

Od wielu lat łączę pracę usługowo-dydaktyczną na uczelni z pracą usługową w gabinecie. W 2001 r. otworzyłem gabinet weterynaryjny przy ulicy Partyzantów 12, a w roku 2014 przeniosłem go do większego lokalu przy ul. Partyzantów 53.

Lekarz pierwszego kontaktu

Jako weterynarz zawsze, podobnie jak lekarz „pierwszego kontaktu”, staram się widzieć moich pacjentów całościowo. Bezsprzecznie jednak leczenie chorób układu moczowego zafascynowało mnie szczególnie.

Życie prywatne

Prywatnie jestem szczęśliwym mężem i ojcem oraz co wydaje się oczywiste przewodnikiem psa i dwóch kotów. Od zawsze pasjonował mnie sport. Biegam, a ulubiony niegdyś w młodości tenis zamieniłem na, ciekawszy moim zdaniem , squash. Udało mi się także wrócić do porzuconej w czasie studiów pasji jeżdżenia motocyklem.